Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Specjaliści ds. marketingu to kłamstwo.
Nie ma prawdziwych „specjalności” bez bycia najpierw generalistą. A ta branża stworzyła to zamieszanie z dwóch prostych powodów:
1. Większość zespołów to startupy. Co tydzień zakładasz różne kapelusze. Prawie nikt nie ma 20-osobowego działu marketingu, aby schludnie oddzielić role.
2. Większość marketerów tutaj to samoucy. Nauczyli się fragmentów rzemiosła, a nie pełnej dyscypliny, więc mylą narzędzie z specjalnością.
SEO to nie marketing. Social to nie marketing. Content to nie marketing. To są kanały.
Jeśli nie potrafisz zrozumieć użytkowników, stworzyć narracji, czytać danych i przekształcać ich w strategię, nie jesteś marketerem. Jesteś specjalistą do wykonania zadania i nadal potrzebujesz marketera w pobliżu, aby wszystko połączyć.
To nie jest krytyka dla tych, którzy to robią, to po prostu tak działa.
Aby stać się „specjalistą”, musisz już być generalistą.
Podstawa przychodzi najpierw i zawsze jest taka sama. Narzędzia przychodzą później.
Marketer z solidną podstawą może szybko nauczyć się dowolnego konkretnego obszaru, ponieważ podstawowe mechanizmy nigdy się nie zmieniają.
Więc kiedy firmy mówią, że chcą specjalistę, to, czego naprawdę potrzebują, to silny "generalista", co oznacza pełnostackowego marketera, który ma już doświadczenie w tym konkretnym zadaniu.
Nie myl znajomości małej części lejka marketingowego z byciem specjalistą.
Najlepsze
Ranking
Ulubione

