Po 4 dniach vibe coding, mam kilka bardziej intuicyjnych odczuć: ⭐ Jedna osoba może być zespołem. W przyszłości zespół składający się z 5 osób lub mniej wystarczy, aby zweryfikować wczesny model biznesowy, nie ma problemu z wsparciem komercyjnego produktu. ⭐ W przyszłości początkujący i średniozaawansowani pracownicy biurowi nie będą mieli dużej wartości. Podam przykład: na początku w fabryce starszy mistrz musiał prowadzić ucznia, używając prymitywnych narzędzi (różne oprogramowanie do programowania), aby ręcznie wytwarzać różne części. W erze maszyn sterowanych cyfrowo (gdzie AI uczestniczy w programowaniu) wystarczy jeden wykwalifikowany pracownik, aby wykonać pracę, którą wcześniej wykonywało dziesięciu ludzi. Teraz jeden wykwalifikowany pracownik biurowy może wykonać pracę, którą wcześniej wykonywało dziesięciu początkujących i średniozaawansowanych pracowników biurowych. W kwestiach komunikacji z ludźmi, AI nie jest w stanie tego zrobić, te prace wymagają wartości emocjonalnej, przez następne 10 lat nie ma się czym martwić. ⭐ Trudność vibe coding polega na tym, kto ma z tego korzystać. Nie wystarczy mieć pomysł, trzeba znaleźć zapotrzebowanie oraz znać proces rozwoju produktu, podstawowe zasady inżynierii oprogramowania i praktyki zarządzania projektami, aby znaleźć dobre sposoby współpracy i skutecznie wykorzystać AI do tworzenia produktów komercyjnych. Co zrobić, jeśli się nie wie? Uczyć się razem z AI, poprawiać, uczyć się w trakcie pracy.