Siedzę w poczekalni na lotnisku. Podczas gdy bateria w moim telefonie się wyczerpuje, myślę o tym, jak daleko tak naprawdę zaszedłem. Dla mnie cała ta podróż dotyczyła jednej rzeczy, a mianowicie „Nie patrz wstecz, nie patrz w dół, po prostu idź dalej”. Minęło 5 lat odkąd mój tata zmarł. Przez pierwsze 3 lata to do mnie nie dotarło, ponieważ byłem na studiach, ciesząc się życiem i wszystkim, ale gdy życie studenckie dobiegło końca, otrzymałem realistyczny obraz tego, jak ten świat funkcjonuje. Wtedy zrozumiałem, że muszę stać się poważny w tej kwestii. Żadne wymówki już nie zadziałają. Wciąż się uczę, wciąż odkrywam różne rzeczy. Ale w ciągu tych ostatnich 2 lat osiągnąłem poziom, do którego osobiście nie sądziłem, że kiedykolwiek dojdę. Patrząc teraz wokół, widzę ten sam wzór wszędzie. Ludzie wokół mnie, niektórzy odnoszą sukcesy, inni nie. Byłem dokładnie tam, gdzie oni kiedyś. Różnica polega na tym, że zdecydowałem się iść dalej, gdy było ciężko. Czego się do tej pory nauczyłem o sukcesie👇 1. Większość ludzi spędza całą swoją energię na reagowaniu na problemy, gaszeniu pożarów wokół siebie. 2. Ci, którzy wygrywają, radzą sobie z chaosem, jednocześnie idąc naprzód. 3. Postęp nie polega na tym, by nigdy nie zmagać się z trudnościami. Chodzi o to, co robisz, gdy wszystko się sypie, a nikt nie patrzy. 4. Twoje nocne chwile, kiedy jesteś sam, wyczerpany, zastanawiający się, czy to ma sens. To tam zapada decyzja. 5. Gdy nadchodzi ciemność i narasta presja, pamiętaj, co przetrwałeś, aby tu dotrzeć. Gdy 2025 rok zbliża się ku końcowi, pamiętaj, że nie upadniesz, wstaniesz. A gdy to zrobisz, spojrzysz wstecz i zrozumiesz, że każda walka budowała cię na to.