Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
To przykre, że "postmodernizm", z jego wojną przeciwko reprezentacji, pozbawił nas epickiego moralnego wychowania przez sztukę. Przypominam sobie o tym za każdym razem, gdy spotykam dzieła dwóch niesamowitych malarzy pejzaży - jednego brytyjskiego, drugiego amerykańskiego - JMW Turnera i Thomasa Cole'a. 
Turner uważany jest za jednego z wielkich brytyjskich mistrzów, wynosząc pejzaże do rangi malarstwa historycznego, najwyższej rangi w Królewskiej Akademii. Częściowo pod wpływem eseju Burke'a o Sublimie, Turner uchwycił światło jako siłę animującą podczas wzlotów i upadków imperiów. Jego rzekome ostatnie słowa są również niezwykłe: "Słońce jest Bogiem."
Cole, amerykański i protestancki duchem, uczynił światło mniej abstrakcyjną siłą emocjonalną, a bardziej wyraźnie moralną, ostrzeżeniem o zagrożeniach postępu przemysłowego.
Obaj stworzyli serię obrazów o cyklach imperiów. 
Turner ukazał wzloty i upadki Kartaginy, a Cole stworzył pięcioelementową serię na temat Cykli Imperium, pokazując narodziny i śmierć wielkiej cywilizacji.


Seria Kartagińska Turnera:
1. Dido buduje Kartaginę
2. Upadek imperium kartagińskiego


Seria Cole'a "Kurs Imperium":
1. Stan dziki
2. Stan pasterski
3. Spełnienie imperium
4. Zniszczenie
5. Pustka (następny post) 




Desolacja Cole'a:

3,28K
Najlepsze
Ranking
Ulubione

