systemy bez zaufania nie zawodzą w teorii zawodzą w fizyce. a obliczenia to miejsce, w którym rzeczywistość zawsze weryfikuje matematykę. to jest soczewka, przez którą można spojrzeć @c8ntinuum na kompromis, o którym są szczerzy: zerowe dowody wiedzy eliminują założenia o zaufaniu. żadnych pośredników. żadnych mostów opartych na wierze. ale rachunek przychodzi w obliczeniach. duże obwody, ciężkie dowody, rzeczywisty koszt. czy to, co jest inne: zamiast udawać, że ten wąskie gardło nie istnieje, c8ntinuum w nie wchodzi. dowodzenie to nie jest „tylko kryptografia” to równoległe obliczenia na dużą skalę. i to ujęcie ma znaczenie. jak to atakują: obciążenia zk są naturalnie równoległe do danych, więc protokół integruje zaawansowane systemy dowodowe, takie jak deVirgo, aby: rozdzielić dowodzenie na sprzęcie przyspieszyć generację bez osłabiania bezpieczeństwa uczynić bezzezwoleniową interoperacyjność rzeczywiście wykonalną to nie jest skrót....