Zdecydowanie się z tym utożsamiam. Odkładałem na później projekt związany z AI i teraz nie mogę już powiedzieć, co jest na topie, co to chwilowa moda, a co to "najlepsza praktyka/opcja" dzisiaj. Moim zdaniem, ludzie, którzy nie są nieustannie wyzwani przez ograniczenia i problemy do poprawy systemów (poziom hobby jest zbyt łagodny), rozmawiając z innymi w terenie, w końcu napotkają ten problem. Naprawdę nie można ciągle czytać i trzeba w końcu działać i dołączyć do syzyfowej walki o ciągłe doskonalenie. W pewnym sensie, ludzie zainteresowani taką technologią jak ta... Jeśli ktoś taki jak Karpathy już czuje się w tyle, co to mówi o tych, którzy są na uboczu? Cokolwiek to jest, jak w przypadku Crypto, przestrzeń tak się podzieliła, że nie można znać wszystkich części stosu. To idealny czas, aby zacząć się specjalizować... PS: To szalone, jak niektóre pytania do wywiadów dotyczące LLM, które krążą, były rzeczami, które widziałem materializujące się na Twitterze w czasie rzeczywistym poprzez dyskurs, a nie jakimś akademickim ćwiczeniem (czuję się trochę jakbym miał odznakę "byłem tam", ale kogo to obchodzi).