Niedawno natknąłem się na kogoś w NYC, kto odmówił zakupu czegokolwiek, co było przecenione lub na wyprzedaży, twierdząc, że jest to gorsze. Kupowała tylko przedmioty w regularnej cenie, nawet jeśli były dokładnie takie same jak te na wyprzedaży. Marketing i kapitalizm są tak, tak cholernie piękne.