Michael Tracey i ja rozmawialiśmy o grach wideo zeszłej nocy. Nie mogłem grać w Donkey Kong Bananza, ponieważ powodowało to u mnie zbyt dużą nudności. Zacząłem jednak brać leki i teraz naprawdę to lubię. Większość rozmowy dotyczyła jednak spraw związanych z Epsteinem. Zobacz tutaj: