Dyskryminacja anty-biała nie ustanie, dopóki ci, którzy ją stosują, nie zostaną finansowo zniszczeni. Decyzja Sądu Najwyższego ich nie powstrzymała, ale kary finansowe, najlepiej włącznie z osobistą odpowiedzialnością za konkretnych administratorów, mogłyby to zrobić. Mam nadzieję, że DOJ podejmie działania.