masterclass od @nytimes na temat tworzenia propagandy anty-krypto. każdy punkt w grafice można obalić ad nauseam, ale zacznijmy tutaj: "banki dzielą się częścią dochodów jako odsetkami; emitenci monet zatrzymują wszystkie dochody" przez większość ostatniej dekady banki płaciły bliskie zeru odsetki od depozytów, podczas gdy zarabiały zdrowe marże na pożyczkach i papierach wartościowych. pomysł, że banki hojnie "dzielą się" zyskiem, to kłamstwo, deponenci zazwyczaj otrzymują tylko małą część wartości ekonomicznej generowanej z ich funduszy. w krypto użytkownik może wybrać, gdzie znajduje się zysk. możesz przenieść tę stablecoin do defi, aby bezpośrednio uzyskać zysk, zamiast pozwalać bankowi na jego przechwycenie, a ten zysk jest wielokrotnie wyższy niż to, co bank zaoferuje. "depozyty bankowe są ubezpieczone do 250 tys. USD; stablecoiny nie są ubezpieczone" FDIC pokrywa tylko do 250 tys. USD w USA. powyżej tego jesteś nieubezpieczonym wierzycielem lewarowanego banku. w wielu krajach nie ma żadnego wiarygodnego ubezpieczenia. dla tych ludzi solidny stablecoin w USD zabezpieczony przez t-bills może być w rzeczywistości bezpieczniejszy niż lokalny bank. "banki pożyczają twoje depozyty; emitenci monet inwestują pieniądze na rynkach finansowych" (jakby to były różne rzeczy) banki również inwestują twoje depozyty, tylko nazywają to hipotekami i pożyczkami korporacyjnymi i udają, że to niskie ryzyko. większość głównych stablecoinów fiat znajduje się głównie w gotówce i krótkoterminowych obligacjach skarbowych. ta sama podstawowa rzecz, zazwyczaj z mniejszym ryzykiem kredytowym i czasowym. "masz prawo do pieniędzy bankowych i możesz je wypłacić w dowolnym momencie; nie masz prawnego prawa do wymiany stablecoinów" kontrole kapitałowe, bankowe wakacje, losowe zamrożenia kont, wszystko to jest całkowicie dozwolone, podczas gdy "masz prawa" na papierze. z stablecoinami masz samodzielne przechowywanie, globalną płynność 24/7 i nie musisz prosić kasjera o pozwolenie. tak porównują fantazyjną wersję amerykańskiego konta czekowego z wersją złoczyńcy stablecoinów i nazywają to dziennikarstwem.