Jeśli chcesz zobaczyć naprawdę wartościowe treści na Twitterze, to zalecam obserwowanie niektórych specjalistów, czyli tzw. blogerów z małą liczbą fanów. Zazwyczaj koncentrują się oni na konkretnej dziedzinie, a nawet na pojedynczym projekcie, co stanowi podstawę do tworzenia wartościowych treści. Powstanie dobrej treści wymaga długotrwałego gromadzenia doświadczeń i nauki na błędach. Rzeczywiście, różnice w umiejętnościach nie są tak duże, jak się wydaje; nawet jeśli istnieją różnice w wykształceniu i podstawach poznawczych, można je zredukować, a nawet przezwyciężyć dzięki długotrwałemu wysiłkowi. Jednak to również rodzi pewien problem: treści twórców tego typu mogą być ograniczone do jednej dziedziny/projektu, co czyni je wystarczająco specjalistycznymi, ale jednocześnie jednorodnymi, a częstotliwość aktualizacji nie jest wysoka, ponieważ przygotowanie dobrej treści zajmuje dużo czasu. Dlatego ten mankament może prowadzić do strat w liczbie fanów w branży Web3, gdzie pojawiają się ciągłe nowe trendy. Może również wystąpić sytuacja, w której jakiś bloger zyskuje popularność dzięki jednemu artykułowi, gdy temat staje się gorący w jego dziedzinie, ale często później znika wraz z utratą popularności. Dlatego widzenie dobrych treści w przestrzeni publicznej, obserwowanie i lajkowanie to pozytywne działania dla widzów, które mogą ich motywować do dalszego tworzenia. W rzeczywistości, gdy natrafię na takiego skarbu wśród blogerów, również cicho dodaję dzwoneczek.