To wyjaśnia, dlaczego w zeszłym roku się sparzyłem, podążając za kimś. ➢ Facet w grupie TG publikował dobre informacje o agentach AI ➢ Mądre decyzje i szczegółowe rzeczy sprawiły, że mu zaufałem ➢ Potem mocno promował token. Kupiłem przy kapitalizacji 4M USD 4 dni później dowiedziałem się, że wszedł jako inwestor i sprzedał przy 8M USD, ale nigdy nikomu o tym nie powiedział. Wtedy zrozumiałem, że gdy ktoś udowodni, że zna się na rzeczy, przestajesz ich kwestionować. Ale powody ludzi się zmieniają. Dzielenie się wiedzą może przerodzić się w wypłacanie zaufania, które zbudowali. Podążanie za mądrymi ludźmi jest w porządku. Problem polega na tym, że przestajesz zauważać, gdy zaczynają działać inaczej. Ktoś może być naprawdę dobry w tym, co robi, I nadal popychać cię w kierunku czegoś, co bardziej pomaga im niż tobie. Oto co teraz sprawdzam👇 ➟ Czy uczą/sprzedają swoje aktywa? ➟ Czy są szczerzy w kwestii konfliktów/ukrywają je? ➟ Czy nadal pracują, czy tylko żyją z nazwiska? Bycie dobrym w czymś nie znika. Ale bycie szczerym w tym, co robisz, może szybko się zmienić. Zawsze będziesz podążać za ludźmi. Po prostu zwracaj uwagę na to, czego od ciebie chcą.