Dużo niepewności co do tego, kiedy powstanie komputer kwantowy zdolny złamać Bitcoin i Ethereum, ale inwestorzy nienawidzą niepewności. Bycie bezpiecznym kwantowo jest dobre dla wzrostu wartości.
nic carter
nic carter13 godz. temu
podsumowując/parafrazując komentarze Scotta Aaronsona w rozmowie z @EliBenSasson przed chwilą: - zbudowanie użytecznego komputera kwantowego to teraz "jedynie" ("niesamowicie trudne") wyzwanie inżynieryjne - nie są potrzebne żadne nowe fundamentalne przełomy - skalowalna korekcja błędów była przełomem - najważniejszą miarą jest wierność bramek 2-qubitowych - postęp w kierunku CRQC powinien być "ciągły" - jeśli byłby jakiś poważny problem, "już byśmy go zauważyli". - jeśli okaże się (za 50 lat), że nigdy nie zbudowaliśmy QC, to dlatego, że cywilizacja się załamała - zobaczymy postęp w niektórych rzeczywistych zastosowaniach kwantowych zanim Shor złamie ECC/RSA - wczesne QC będą jak mainframe'y w początkowych dniach komputerów - społeczność kryptograficzna powinna traktować to poważnie Eli miał też naprawdę optymistyczne komentarze na końcu. Warto było porozmawiać.
Ale nie jest jasne, czy to jest najbardziej wpływowa rzecz dla akumulacji wartości ETH, nie rozmawiając z rzeczywistymi inwestorami na boku z tego powodu.
4,8K