Załóżmy, że raz w tygodniu dziesięciu mężczyzn wychodzi na piwo, a rachunek za wszystkich dziesięciu wynosi 100 £. Jeśli zapłaciliby swój rachunek tak, jak my płacimy podatki, wyglądałoby to mniej więcej tak: Pierwszych czterech mężczyzn (najbiedniejszych) nie zapłaciłoby nic. Piąty zapłaciłby 1 £. Szósty zapłaciłby 3 £. Siódmy zapłaciłby 7 £. Ósmy zapłaciłby 12 £. Dziewiąty zapłaciłby 18 £. A dziesiąty mężczyzna (najbogatszy) zapłaciłby 59 £.  Więc tak postanowili zrobić. Dziesięciu mężczyzn piło w barze co tydzień i wydawało się całkiem zadowolonych z tego układu, aż pewnego dnia właściciel sprawił im mały problem. „Ponieważ jesteście takimi dobrymi klientami,” powiedział, „zmniejszę koszt waszego tygodniowego piwa o 20 £.” Napoje dla dziesięciu mężczyzn kosztowałyby teraz tylko 80 £. Grupa nadal chciała zapłacić swój rachunek tak, jak płacimy podatki. Więc pierwszych czterech mężczyzn pozostało bez zmian. ...