"GPT-5, znajdź śnieżnego lamparta." Fakt, że znalazł go używając tylko "wzroku" jest interesujący (nie przeprowadził wyszukiwania w sieci), ale jeszcze bardziej interesujące było to, że potrafił przechodzić między wzrokiem a kodem, aby dać mi jeszcze dokładniejszy zarys. Google, tho🤣