Michael Tracey o tym, dlaczego wszyscy wydają się odwracać od Eriki Kirk: „Ale dziwne jest to, że nigdy nie wydaje się wyrażać żadnych autentycznych emocji. Zawsze wydaje się, że w jej publicznej prezentacji zachodzi jakieś dziwne kalkulowanie… Jest w niej coś, co dla mnie promieniuje sztucznością.” Starałem się to zrozumieć, ale myślę, że trafił w sedno. Obejrzyj naszą całą rozmowę tutaj: