Dojrzewanie to uświadomienie sobie, jak wielu naszych rodziców po prostu zmarnowało swoje życie i czas. Po prostu rodziły dzieci, bawiły się, a to tak naprawdę nie jest żadne usprawiedliwienie. Studia były tańsze. Kupno domów było łatwiejsze. Nie mieli wprowadzonego systemu kredytowego. Teraz oczekują, że będziemy ich utrzymywać.