Największym problemem w tym roku jest to, że często wpada się w pułapkę samopotwierdzenia, ciągle chce się udowodnić innym, że jest się całkiem niezłym. Przyczyną tego jest brak stabilności, mam nadzieję, że w przyszłym roku będę miał bardziej stabilne wnętrze, mniej podatne na zewnętrzne zakłócenia, i będę mógł skupić się na sobie. Ale z drugiej strony, myśląc o tym, że moje dwudziestoparoletnie ja jest już całkiem świetne, mam wystarczające wykształcenie, zarobiłem sporo pieniędzy, zdobyłem paszport hongkoński, a życie jest całkiem satysfakcjonujące. Jutro zaczyna się nowy rok Mam nadzieję, że wszyscy będą bardziej kochać siebie Kocham was, do zobaczenia w przyszłym roku 🥹