byłem wiernym czytelnikiem przez ostatnie dwie dekady. Przeszedłem na subskrypcje fizyczne w ubiegłym roku i absolutnie to uwielbiam. Jest w tym coś magicznego w zapachu atramentu na papierze. Przenosi mnie z powrotem do tego, kim byłem w wieku 13 lat. Wciąż czuję ten sam podziw i zdumienie.