George Clooney wymienia Timothée Chalameta, Glena Powella i Zendayę jako młodszych artystów, którzy go imponują, ale uważa, że era gwiazdy filmowej dobiegła końca: „Rzecz, w której umieszcza się czyjeś nazwisko nad tytułem i idzie się na film, bo w nim gra, dobiegła końca” – mówi Clooney. „I jestem częścią ostatniej generacji gwiazd, które były beneficjentami prawdziwej inwestycji studia w nie.”