Dziś znalazłem stary dokument o filozofii Transient, który napisałem około trzech lat temu. Są trzy radości, które Transient ceni najbardziej... Radość z innowacji Zawsze jest miejsce na eksperymenty, nawet jeśli nie prowadzą do długoterminowego produktu, wciąż są wartościowe. Zrób coś szalonego i sprawdź, co się stanie. Radość z tworzenia Osiągnęliśmy sukces, jeśli nasze narzędzia inspirują kreatywność i pozwalają twórcom robić to, co najbardziej lubią - tworzyć sztukę. Radość z kolekcjonowania Wszyscy powinniśmy znaleźć radość w kolekcjonowaniu sztuki i uczestniczeniu w społeczności, dla której budujemy. Jeśli nie będziemy uczestniczyć, nie możemy zbudować tego, czego przestrzeń potrzebuje. To było szczęśliwe zrządzenie losu, że natknąłem się na te trzy radości prawie dokładnie trzy lata temu. Wierzę, że wciąż są aktualne, co rodzi pytanie: "czy te przekonania są ponadczasowe, czy może nie dorastaliśmy wystarczająco?" Wierzę w to pierwsze. Te radości są dość fundamentalne dla Transient i tego, kim jesteśmy, więc nie sądzę, że powinny się zmieniać. Może pewnego dnia się zmienią, ale nie widzę, żeby miało to nastąpić w najbliższym czasie. W każdym razie, może ktoś tam na zewnątrz uzna to za interesujące - kto wie! To część zabawy, gdy dzielisz się rzeczami w internecie. Dla ścisłości, ukradłem ramy Trzech Radości z czasów, gdy badałem silniki w Hondzie. To dobra ramka, ty też powinieneś ją ukraść :)