Mój pierwszy szef dał mi radę, którą wciąż (głównie) uwielbiam: - Nie kupuj niczego krzykliwego za premię. Ludzie z głośnymi rzeczami są zazwyczaj bezguściem. - Powinieneś być w stanie żyć tylko z pensji. Wszystko, co dodatkowe, powinno trafić na oszczędności. - Bądź dumny z tego, ile płacisz podatków.