To koniec pierwszego kwartału XXI wieku. Zaczęło się od ataków z 11 września. Przeszło w „wojnę z terroryzmem”, a potem w kryzys finansowy z 2008 roku. Następnie mieliśmy Obamę i wzrost kultury woke. Teraz jesteśmy w erze Trumpa, w wysiłku na rzecz odwrócenia upadku USA, podkreślonym przez COVID i senilną prezydenturę Bidena, która będzie uważana za haniebny i opóźniony interludium. To były szalone 25 lat, patrząc wstecz. Stałym motywem jest niepowodzenie rządu na niemal każdym kroku. Ogromny wzrost długu narodowego we wszystkich administracjach. Okropna polityka zagraniczna - z wyjątkiem tego, że Trump nie prowadził głównie wojen zagranicznych. Ogromna inwazja obcokrajowców i legalnych imigrantów, która sprawia, że kraj wygląda i czuje się bardzo inaczej niż nawet w 2001 roku, nie mówiąc już o 1980 roku. Pozytywy w tej erze są wszystkie w sektorze prywatnym. Mamy iPhone'a. Elon zbudował Teslę i SpaceX. Pojawiła się kryptowaluta. AI jest na fali wznoszącej. Te pozytywy są w porządku, ale nie równoważą niepowodzeń rządu, które doprowadziły do spadku jakości życia pomimo wzrostu PKB. Dobrze jest podsumować 25 lat. Ponieważ większość z nas tutaj będzie żyła kolejne 25 lat. A jeśli rzeczy będą się działy tak, jak działy się od 2000 roku - będzie bardzo brzydko. Przepraszam, że jestem pesymistą - po prostu mówię szczerze.