Większość społeczności technologicznej jest zbyt nieśmiała, aby angażować się w politykę. Ale polityka patrzy na twoją rosnącą stertę żetonów pokerowych i ma na nią plany. Około połowa kraju chce skonfiskować twoje bogactwo, a druga połowa chętnie by cię oskórowała i zredukowała twoją branżę do niebytu. Technologia nie jest już underdogiem. Nie wystarczy próbować żyć i pozwalać innym żyć. Musisz się zaangażować i będziesz musiał przekonać jeden z tych bloków wyborczych, że to, co robisz, jest zgodne z ich poglądami na to, co jest dobre dla kraju. Zdobądź się na odwagę, przestań grać na zadowolenie tych, którzy akurat są u władzy, i wyjaśnij, jak szczerze wspierasz socjalizm lub jak szczerze uważasz, że to, co robisz, jest dobre dla klasy robotniczej w Ameryce. To są twoje wybory.