Wielokrotnie mówiłem, że ostatnio trzeba być skromnym, a niektórzy wcale nie słuchają. Niektórzy szaleją, szukając ludzi do marketingu w kraju. Inni myślą, że skoro nie są w kraju, mogą mówić, co chcą. Ci ludzie wkrótce zrozumieją, jak ważne są te dwa słowa: skromność. Nie tak jak ja, nigdy nie przechwalę się bogactwem, na zewnątrz mówię, że zarabiam 3000, a w rzeczywistości 3500. Inni noszą złote bransoletki, ja noszę srebrną, nikt nie wie, że w domu mam jeszcze miedzianą.