W którym momencie kraj może iść naprzód, gdy SETKI budynków w dużych miastach w całym kraju są zajęte przez piratów z trzeciego świata, kradnących miliardy od podatników, podczas gdy nasi lokalni liderzy i sędziowie pozwalają na to, aby się działo? Potrzebne jest poważne rozliczenie - i wszyscy muszą wrócić.