Kiedyś musiałem przerobić na kości zwłoki 18-miesięcznego bizona, który był martwy. To było okropne. Później zrobiłem to samo, tylko z mumią 3-letniego jelenia. To była prawdopodobnie najciekawsza, ale i najbardziej odrażająca praca, jaką kiedykolwiek miałem.