Jeśli Trump był szczytem, to musi to być jakiś rodzaj dołka. Szczyt turystyki vs zero turystów. Ekstremalna chciwość vs czysta nuda i strach. Biegacze wszędzie vs żadnych biegaczy. Jeśli to czytasz myśląc "ten facet jest szalony", udowadniasz swoją tezę. Odszedłeś, gdy stało się nudno, ale pozostałeś wystarczająco blisko, aby obserwować. I to w porządku, po prostu nie bądź zaskoczony, gdy wrócisz czując zazdrość, podczas gdy my znów sprzedajemy w euforii.