Trump znowu to robi. Bawi się w nieśmiałego i udaje, że cała ta sprawa z Epsteinem to coś, czego nie chce. A gdy wyjdą na jaw kolejne informacje obnażające Demokratów i wszystkich wrogów Trumpa, powie, jak to wstyd, że to wszystko wyszło na jaw. Trump jednocześnie przyciąga uwagę zwykłych ludzi, a jednocześnie zapobiega wrażeniu, że cała ta sprawa z Epsteinem to politycznie motywowane śledztwo. Trump musi wydawać się niezaangażowany. Dlaczego? Ponieważ Trump wie, gdzie ta ścieżka prowadzi. To Trump pomógł złapać Epsteina za pierwszym razem. To Trump wytykał Clintonowi w 2015 roku, że jeździł na wyspę Epsteina. To Trump zamknął operację Epsteina w 2019 roku. Trump wie, że ta saga z Epsteinem kończy się na Demokratów. Mówił o tym od lat, a nawet wspomina o tym w poście. Nikt nie chce, aby informacje o Epsteinie wyszły na jaw bardziej niż Trump. Zastawia pułapkę.