Sześcioletni chłopiec z autyzmem został uratowany przez biuro szeryfa Volusia po tym, jak wpadł do stawu w Deltonie na Florydzie, późno w noc wigilijną. Dziecko, o imieniu Coco, stało w wodzie po szyję, gdy przybyli funkcjonariusze. Deputowani rozmawiali z jego rodziną o poprawie środków ostrożności w ich domu oraz o tym, aby Coco nosił swój tracker AngelSense przez cały czas. Coco był zimny, ale nie odniósł obrażeń w tym incydencie.