Porady dla kryptobrosów czujących się źle na koniec roku ... Oglądałem znowu "To wspaniałe życie" chłopaki... Absolutnie niesamowity film, ale człowieku, czułem, jakby moje emocjonalne wnętrzności zostały mi wyjęte i bitym kijem bejsbolowym przez dwie godziny (w dobrym sensie)... Myślę, że problemy George'a Baileya były w dużej mierze samodzielnie zadane i nie jestem pewien, jak bardzo są istotne dla nas tutaj w krainie magicznych internetowych monet... JEDNAK film wzbudził we mnie emocje, delikatnie mówiąc, więc chciałem podzielić się kilkoma myślami dla wszystkich przyjaciół z Twittera, którzy mają trudny czas w te Święta... Powinienem zaznaczyć, że sam nie mam wszystkiego poukładanego - jestem absolutnym idiotą, który popełnił wszystkie możliwe błędy w życiu - ale z tego powodu pomyślałem, że podzielę się kilkoma przypadkowymi myślami, jeśli ktokolwiek uzna je za pomocne: 1) Na końcu dnia liczą się tylko twoi bliscy i przyjaciele. Zadzwoń do nich i powiedz, że ich kochasz i doceniasz... W nieśmiertelnych słowach ZhuSu "zadzwoń do swojej matki, zanim zadzwonisz do szczytów..." :) 2) Ta biedna akcja cenowa nie potrwa wiecznie. W ciągu czterech lat, które spędziłem w kryptowalutach na pełen etat, przechodziliśmy przez okresy takie jak ten znowu i znowu, a rynek zawsze się odbija. 3) Przestań pozwalać LARP-om tutaj sprawiać, że czujesz się źle. Na CT istnieje ogromna zachęta do przesadzania (lub fabrykowania) ogromnych W, a odwrotnie prawie nigdy nie słyszysz o ogromnych L, które ludzie ponoszą. Zrozum, że TL jest 99x stronniczy w tę stronę i musisz wszystko brać z ogromną dozą soli. ...