szczerze mówiąc, nie rozumiem ludzi narzekających na algorytm. zarówno na youtube, jak i na twitterze widzę tylko rzeczy, które naprawdę lubię jakiegoś vtubera z 2k subskrybentów, który gra utadę hikaru (i to jest piękne) może po prostu nie dostarczacie mu wystarczająco dużo danych. albo nawet nie wiecie, co lubicie