Dorastałem w biedzie, nie miałem nawet doświadczenia życiowego, aby wyobrazić sobie, gdzie będę. Oczywiście dobrze jest ciężko pracować i odnosić sukcesy, ale świecki materializm jest jednocześnie czarną dziurą (ktoś zawsze ma „więcej”) i sufitem („więcej” nie wydaje się inne). Miłość jest drogą.