Widziałem procesję pojazdów ratunkowych zjeżdżających w dół Main Street, z migającymi światłami, wyjącymi syrenami, i pomyślałem, że musi być pożar lub coś w tym stylu, ale po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że to jeden z tych bożonarodzeniowych konwojów, z Frostym, bałwankiem i Świętym Mikołajem.