Biuro szeryfa hrabstwa Fulton zatrzymało wesołego kierowcę i jego żonę, panią Claus, gdy jechali, aby zaskoczyć dzieci w miejscu pracy ich córki. Departament potwierdził na Facebooku, że "Nie wydano węgla — tylko przyjazne przypomnienie, że nawet sanie muszą zwolnić." CBS News rozmawiało z oficerem, który potwierdził, że to nie było zaplanowane spotkanie i że oficer, który zatrzymał parę, "nie miał pojęcia", że zatrzymuje samego wielkiego człowieka.