Jestem w podróży po Florydzkich Wyspach, gdzie cena benzyny wynosi tylko 2,89 USD za galon. Dosłownie jestem na wyspie 115 mil od wybrzeża Florydy, a benzyna jest o 50% tańsza niż w Kalifornii (6–7 USD za galon) Różnica w cenie wynika z podatków i opłat, które pokrywają wynagrodzenia naszych wybranych urzędników. To ci sami ludzie, którzy stworzyli kryzys przystępności w Kalifornii. Nie ma się co dziwić, że tak wiele osób ucieka ze stanu…