Naprawdę niesamowite, że teraz można wrócić i przeczytać list rezygnacyjny @bariweiss z NYT, w którym narzekała na „autocenzurę” i „dopasowywanie do z góry ustalonej narracji” oraz „zaspokajanie wąskiej publiczności zamiast pozwolenia ciekawemu społeczeństwu na czytanie” historii: