Ostatnio coraz głębiej zagłębiam się w $OPEN datanets. I w końcu rozumiem, dlaczego ludzie nazywają je „danymi należącymi do społeczności”. To nie tylko przechowywanie, dane faktycznie zarabiają, gdy są używane. Każdy może przesłać dane, a system automatycznie wplata je w modele z czystą atrybucją. Czuje się to jak przeciwieństwo tego, jak duże firmy AI traktują dane (gromadzą wszystko, nic nie ujawniają). Zamiast tego na @OpenledgerHQ mamy: Otwarte pule → dostęp bez zezwoleń → współtwórcy faktycznie dostają wynagrodzenie. Połącz to z EigenDA dla taniej i szybkiej dostępności danych, a otrzymujemy skalowalną infrastrukturę AI bez jakiejkolwiek ogromnej korporacji jako strażnika. Szczerze mówiąc, coraz bardziej wydaje się, że budują część gospodarki danych AI w odpowiedni sposób.