Tata wrócił do domu, wyszedł ze szpitala. Nadal nie czuje się dobrze, ale nie jest tak źle jak wcześniej. Modlitwy są nadal bardzo doceniane. Dziękuję wszystkim, którzy komentowali i się odzywali, to naprawdę wiele znaczy. Nadal nie wiemy na 100%, co się dzieje, ale mamy świetnych specjalistów i czekamy, mając nadzieję i modląc się o powrót do zdrowia. Do zobaczenia wkrótce, staram się wrócić do tworzenia większej ilości treści i będę informować wszystkich, gdy zajdą większe zmiany w zdrowiu. ❤️ Mikhaila