Dziś przeczytałem <<Wiedza inwestycyjna, którą zdobyłem od Darwina>> i zrobiło to na mnie duże wrażenie Czuję, że wiele osób działa na zasadzie spekulacji, a nie inwestycji, na przykład słysząc plotkę, znając jakiegoś ważnego gracza, widząc, że inni kupują i zarabiają, też kupują… To wszystko to ogromne pułapki inwestycyjne, a każdy z nas pewnie w nie wpadł. To błędy wynikające z ludzkiej natury, chęć oszczędzenia, szukanie skrótów. W rzeczywistości inwestowanie jest jak badania Darwina nad teorią ewolucji – wymaga cierpliwego obserwowania, ciągłego uczenia się i stopniowego odkrywania własnej metody, która nie jest uniwersalnym kluczem. Nie stawiaj na następnego Teslę, to jak szukać następnego człowieka wśród wielu gatunków, ale większość gatunków zniknie. Dlatego stawiając na następnego człowieka, możesz stracić cały kapitał, co jest najgorsze.