Też nie lubię płacić odsetek, ale szczerze myślałem, że jako społeczeństwo doszliśmy do konsensusu, że "lichwa" jako pejoratywne określenie oznacza coś w rodzaju 400% pożyczek na wypłatę, a nie przeciętną 30-letnią hipoteczną pożyczkę o stałej stopie.