Jedną z rzeczy, z których jestem niezwykle dumny z naszej marynarki wojennej, jest to, że wytropiliśmy i zatopiliśmy każdy okręt flagowy, który brał udział w ataku na Pearl Harbor. Zatopiliśmy również prawie wszystkie krążowniki (nieliczne, które nie zostały zatopione, były uszkodzone i leżały na dnie portów). Tylko jeden niszczyciel z tego ataku, Ushio, przetrwał wojnę. Oto jego zdjęcie, ponieważ oczywiście japońska firma modelarska stworzyła jego model.