Nic nie krzyczy „świąteczna radość” w Wielkiej Brytanii 2025 jak wędrówka po jarmarku bożonarodzeniowym otoczonym uzbrojoną policją… podczas gdy próbujesz kupić ciasto mięsne za 12 funtów i przekonać się, że cywilizacja nie cichutko się nie rozpada w tle. To podobno sezon radości — migoczące światła, grające kolędy i delikatne przypomnienie, że nawet nasz świąteczny duch teraz wiąże się z odprawą bezpieczeństwa.