Japończycy trzykrotnie byli atakowani, a nie odpowiedzieli, to naprawdę zbyt tchórzliwe. Kiedy dojdzie do strzelaniny, aby wywołać drugą wojnę chińsko-japońską? Zobaczymy, kto tak naprawdę jest papierowym tygrysem? Przynajmniej szybko wypchnijmy obie strony, które są w zawieszeniu, aby Japonia oficjalnie wróciła do roli wroga Chin. W ten sposób obie strony będą miały trochę spokoju. Czyż nie tak? Dziękuję wszystkim.