Muzyka Hansa Zimmera do Ostatniego Samuraja (2003) po prostu inaczej oddziałuje. Uchwyca honor i emocje jednocześnie, nadając całemu filmowi potężne poczucie wagi i piękna. To jedna z tych ścieżek dźwiękowych, które pozostają z tobą długo po napisach końcowych.