Ci, którzy rozumieją Boba, są o krok przed tymi, którzy utknęli w tyle. Są na obrzeżach skalowania już niszowej branży, wspierając przypadek użycia na granicy tego, co możliwe. Coś, co nigdy wcześniej nie zostało zrobione. Coś, co różni się od reszty. Coś, co jest potrzebne tym, którzy nawet nie wiedzą, że tego potrzebują. Boba.