Właśnie ćwiczyłem zamach golfowy jakieś 15 centymetrów od przeszklonych drzwi i przez chwilę słyszałem, jak moja babcia krzyczy na mnie z zaświatów.

Ostatnio czuję się bardzo nostalgicznie. Może bardziej odpowiednim słowem jest przygnębiony, albo znudzony, być może.

Nie jestem pewien, czy to przez ceny, czy ogólną apatię, ponieważ kontuzja fizyczna sprawiła, że czuję się jak bezużyteczny chungus, który czeka na opad śniegu, aby upewnić się, że jego kolana nadal działają na snowboardzie

Najprawdopodobniej to tylko kombinacja. W każdym razie, na razie nie mam wielu przemyśleń na temat rynku. Zima nadeszła, a zima również nadchodzi, hype blisko 30 USD wydaje się tani. Ostatnio ludzie mówią, jakby rynki prognoz były równe kryptowalutom, a ja nie sądzę, żeby to było prawdą w praktyce, chociaż na początku mogło to być prawdą w etosie.

Myślę, że ogólnie uczestnicy rynku zgodzili się, że 99% wszystkich monet nie ma powodu, by istnieć, więc logiczne jest, że w niedalekiej przyszłości będą szalone short squeezes. Poza tym BTC do 7 cyfr jest zaprogramowane. Kto wie, co jeszcze.