🚨🇪🇺 UE NIE TYLKO CHCE CENZUROWAĆ EUROPE… CHCĄ KONTROLOWAĆ TO, CO MÓWISZ, BEZ WZGLĘDU NA TO, GDZIE ŻYJESZ Unia Europejska nie jest zadowolona z uciszania wypowiedzi we Francji, Niemczech czy Holandii, teraz próbują kontrolować globalne rozmowy poprzez swoją dystopijną Ustawę o Usługach Cyfrowych (DSA). Co to oznacza? Oznacza to, że nie wybrani biurokraci UE żądają teraz, aby globalne platformy takie jak X, YouTube i Meta usuwały treści od każdego na świecie, które nie pasują do ich „zatwierdzonej” narracji… nawet jeśli są w 100% legalne w twoim kraju. To nie tylko cenzura, to transgraniczny autorytaryzm przebrany za „odpowiedzialną regulację technologiczną”. Te zasady nie pomagają prawdziwym ludziom. Są zaprojektowane, aby wzmocnić elitarnych biurokratów w Brukseli, którzy mają w nosie wolność słowa, otwartą debatę czy demokratyczną odpowiedzialność. To ta sama UE, która nie potrafi zabezpieczyć swoich granic, nie potrafi zrównoważyć swoich budżetów, ale nagle myśli, że powinna być policją mowy dla całego internetu. Nikt na to nie głosował. Nikt o to nie prosił. Ale jeśli powiesz coś niewłaściwego? Chcą, aby to zniknęło, globalnie. Witaj w Ministerstwie Prawdy UE. Teraz eksportowane na całym świecie. Źródło: @XFreeze, Alliance Defending Freedom