Mój chłopak z Teksasu właśnie wyjaśnił, że nie możemy mieć dziecka urodzonego w sierpniu, ponieważ to dziecko będzie najmłodsze w swojej klasie i dlatego, gdy będą grać w sporty, będzie mniejsze od wszystkich innych dzieci i dlatego będzie miało trudniej. Czy to naprawdę jest to, o czym myślicie? On nie żartuje. Naprawdę nie wiem, co z tym zrobić. Planowanie dzieci w kontekście ich grania w futbol jest tak amerykańskie, haha. 😂