Jak myślicie, jak najlepiej poradzić sobie z tą sprawą związaną z oszustwem? Uważam, że warto być szczerym, skoro już tak daleko zaszło, kontynuowanie oszustwa byłoby naprawdę przerażające, nikt nie powinien nie mieć żadnych zasad... Może lepiej po prostu przyznać się do błędu, przyznać, że szukało się rozgłosu, a następnie podwoić darowiznę.